Olcia z samego rana zrugała mnie przez telefon za to, że nie wrzuciłam na bloga mojej nowej szafy i łóżka, które od piątku panoszą się dumnie w sypialni. Ale chyba doszłam do wniosku, że kolejny odcinek z cyklu "Remont i urządzanie" będzie taką samą przesadą, jak mówienie o pogodzie. Nuda. Ale ok, odnotuję - szafa jest ogromna, łóżko jest wygodne. Amen. A kto chce popodziwiać - zapraszam na wizję lokalną na żywo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz