czwartek, 27 września 2012

Czerwony czy srebrny

Okazuje się, że to niekoniecznie jest kwestia koloru. Marzenie było na czerwone. Teraz nagle wychodzi na to, że będzie prawdopodobnie srebrne. Rok 2003 albo 2004. Tyle na razie wiem. Reszty się dowiem za tydzień.  No to zostałam poinstruowana, żeby ten czas wykorzystać na rekonesans. Szukam tych dwóch roczników i spisuję i porównuję. Wiem już od jakiegoś czasu co to znaczy hatchback. Ale na pytanie - benzyna czy dizel - głupieję, bo przy żadnej ofercie w internecie nie jest napisane dizel. Ewentualnie benzyna albo olej napędowy. W dodatku ceny są tak rozbieżne, że można by pomyśleć, że to chodzi o dwa różne rodzaje aut. Spisuje silniki. W benzie są 1.0, 1.3, 1.5. W oleju napędowym - głównie 1.4. Dobra. Spisuję przebiegi. I wcale od tego mądrzejsza nie jestem. 
Zdecydowanie wolałabym czerwone. 

1 komentarz:

  1. Miru rocznik 2004, silnik 1,2 i będziemy się czuły jak razem w tym samym aucie :))))) ale jaja :).o.

    OdpowiedzUsuń