wtorek, 7 stycznia 2014

Taki mail

Wpada spam do mojej skrzynki. A może nie spam, tylko newsletter apteki internetowej, w które raz zdarzyło mi się zrobić zakupy. Temat: Pozbądź się poświątecznej oponki! W treści maila pijarowe kawałki o tym, że nowy rok i że postanowienia i że po świętach to warto o siebie zadbać, schudnąć, postawić na nowe "ja". Luz. Plus cały arsenał medykamentów z aptecznej szuflady: CelluBerry Slim, Chili Fat Burner, 2BeSlim, Olimp Therm Line forte (z hasłem reklamowym "Wyślij tłuszcz do diabła"), Drenafast, Detocell Aqua, Figura Detox, Normolax Regular, Body Shape. I moje ulubione: Jeliton. 
Co kupić? Jak żyć?

1 komentarz:

  1. Jeliton do mnie mówi to jak odmiana tasiemnca po którym....można się już tylko domyślać co :DD O.

    OdpowiedzUsuń